Podobnie jak w przypadku białych, kolor „czerwony” prawie nigdy się w winie nie zdarza. Jest to jednak określenie, które wiele upraszcza. Trudno sobie wyobrazić sensowną rozmowę o winach, gdybyśmy mieli używać dokładniejszych nazw. Szaro-wiśniowe, purpurowo-bure i inne podobne określenia słabo nadają się do użytku. A umowność owej „czerwieni” jest jasna i wiele ułatwia. Wina czerwone mają bowiem tak naprawdę wiele…
